Czy piętnaście minut to dużo? Talenty a czas.

Mając niespełna 6 lat postanowiłam być dorosła i pomóc mamie w zakupach.
Zakładam, że mój talent „komunikatywność” pomógł mi ją przekonać, żeby pozwoliła mi pójść samodzielnie do sklepu oddalonego niecały kilometr od naszego domu.
Mieszkaliśmy wtedy w niewielkim miasteczku w Górach Sowich. Droga wiodła przez mały zagajnik, duży plac który nazywaliśmy boiskiem, a potem dość stromo w dół i przez ruchliwą ulicę. Dziś ten odcinek przeszłabym w 10minut, wtedy wydawało się to wyprawą życia. Optymista z Aktywatorem w podskokach ruszyli przed siebie. Misja brzmiała: 40dkg kapusty kiszonej na surówkę do obiadu. Biegłam dumna i szczęśliwa. Wszystko poszło zgodnie z planem. Z siatką w ręce wracałam poważnym krokiem do domu.
Godzinę później nadal nie było mnie w domu. Rodzice bardzo już się niepokoili. Dwie godziny później już razem z sąsiadami szukali mnie po okolicy…
Znaleźli.
Szczęśliwą, siedzącą na ziemi, zajadającą kapustę i zapatrzoną w rozkładający się cyrk na wielkim boisku niedaleko domu.
Co się stało? Co przerwało moją misję?
Zachwyt. Moja drugie imię. Ciekawość świata. Czas zatrzymał się w miejscu. Myślałam, że to tylko chwila, a minęły dwie godziny.
Jak nasze talenty współpracują z czasem? Jedne bardziej drugie mniej, inne wcale.
Dobrze jest znać swoje talenty i ich „tempo”, dzięki temu łatwiej nam funkcjonować w czaso-przestrzeni. Łatwiej planować, łatwiej wybierać zawód, a przede wszystkim łatwiej rozumieć siebie i innych, a to jest bezcenne.
Są talenty, które kochają mieć czas. Te dzielą się jeszcze na dwie grupy: wolne i szybkie.
Na przykład: „współzależność” czy „empatia” – bardzo szybko zapominają o istniejącym świecie. Wchodzą w wydarzenia, sytuacje, chwile całymi sobą – czas przestaje mieć znaczenie. Liczy się człowiek, doświadczenie, chwila. Ma to oczywiście swoje plusy i minusy. Dają całe swoje serce i uwagę, ale czasem nie kończą zadań, bo człowiek był ważniejszy. Mogą uczyć innych doświadczania tu i teraz, zachwytu nad pięknem, ale do innych potrzebują uczyć się zarządzania, układania, osiągania.
Talenty „strateg”, „intelekt”, „analityk” – też kochają mieć czas. To, co jej jednak odróżnia od talentów z domeny budowania relacji – to skupienie na zadaniu, na analizie, na myśleniu, na planowaniu. Zdecydowanie są spokojniejsze i lubią pobyć same by sprawy dobrze przemyśleć. Dają innym dobrze przeanalizowane wyniki, strategie i plany, a same potrzebują uczyć się współpracy, radości życia i cierpliwości do niecierpliwych.
Jacy jesteśmy w tym piękni i potrzebni sobie nawzajem.
Czy piętnaście minut to dużo czasu? To zależy. Zależy, który talent pyta. 15 minut zachwytu nad pięknem. 15 minut radości z rozmowy z kimś bliskim przez telefon. 15 minut na przygotowanie materiałów do analizy. 15 minut na zorganizowanie miejsca pracy i kawy. 15 minut na ….
Tak piętnaście minut to dużo czasu.
Wykorzystaj je dziś bardzo dobrze.
Cały jesteś z talentów. Ja też.